Nie chcę dzisiaj:
kapeluszy pełnych nieba, czerwonych ołówków, tańców, hulanek, swawoli, wierszy pana Nicolasa z tutejszej biblioteki, żab papierowych, lizaków.
Chcę dzisiaj:
kupić bibułę, znaleźć bez problemu źródło informacji nt. różnic pomiędzy postacią giętną a skrętną, gradu, wiatru, słowa, pingwinów z madagaskaru, nutelli.
Dzisiaj są mi potrzebne:
dobry humor, uśmiech, energia, pewność siebie, sklep z tanią bibułą, umiejętności z zakresu mechaniki, jakikolwiek obiad.
Dlaczego nie jest tak jak chcę dzisiaj?
bo potrzeba zawsze wygrywa z wolą?
Co mogę zrobić, żeby było tak, jak chcę dzisiaj?
hmm, najpierw trzeba by wyjść z ciepłej biblioteki. Jest nadzieja na kolejny grad.
mnóstwo ciepła joasiu.!
OdpowiedzUsuń;*
To może grad jako darmowy masaż, kręgarstwo i retrofrenologia w jednym?
OdpowiedzUsuńCzasem wola wygrywa z potrzebą. Np. dziś rano moja wola przemogła głęboko zakorzenioną potrzebę zostania w łóżku i dospania kolejnych 15 minut :P.
Ciepłe uściski!
Dziękuuuję Wam, wczoraj jakoś zdalaczynnie zadziałało ;). Tak w ogóle ten grad padał dwa razy (rano), tęcze widziałam 3 (absolutny rekord jak na jeden dzień), starczyło czasu na pingwiny z Madagaskaru i wieczorek europy wschodniej się udał (przy plastikowej biedronce, eksplozji i czeskim gulaszu) ;).
OdpowiedzUsuńIntempestivus(ie), sprawdziłam dzisiaj na własnej skórze i moim zdaniem to potrzeba (pójścia na zajęcia) wygrywa z pragnieniem (zostania w ciepłym, pełnym snów łóżku) ;).
(pozwoliłam się doprecyzować kochanymi nawiasami ;) )
Odmienione, odmienione - może być nawet polsko-łacińskim potworkiem "intempestiwie". I zdecydowanie wystarczy "Jaśku" :P.
OdpowiedzUsuńMasłow byłby z Ciebie dumny!
Oh, 'intempestiwa' bym nie zniosła :P, a co do Jaśka - podejrzewam, że zbyt szybko przeszedłby do Jasia; mam potworną tendencję do zdrabniania wszystkiego, co się rusza (zapytaj dowolnego Krzysztofa bądź Grzegorza).
OdpowiedzUsuńJeśli wolno mi opierać swoją wiedzę tylko na wikipedii, to chyba jednak tak 100% racji bym mu nie dała ;).
100% to owszem nie, ale od czegoś trzeba zacząć ;).
OdpowiedzUsuńPS
Wszystko, byle nie per "Janek" :P.