czwartek, 14 listopada 2013

samookaleczanie

Tak się zastanawiałam (w sumie nie po raz pierwszy), czemu ja sobie to robię. 'To' jest ogólnym określeniem na pracę po nocach - bo dnia brakuje, albo jest wypełniony czym innym. Marzy się łóżko (odległe zaledwie o metr), w głowie dziwne szumy (nie dochodzące tym razem z 7 piętra), a tu uparcie MES się wciska. I nie wiadomo jak jest 'zbieżność' po angielsku. Uuhhhhh..

Nie ma mnie fizycznie - przynajmniej dopóki nie napiszę mojego tałatajstwa.

4 komentarze:

  1. have thought about this couple of times and seems to be pretty simple - just day is too short i think, 48 hours day maybe wouldn't be enough but always some more...
    and convergence is not a problem till you get 'convergence failed' error /jo

    OdpowiedzUsuń
  2. I can see another problem - if i had 48h I would find something to do for those 48h.

    Once I thought it would be good to have an appliance that will stop the time for a while - when you think you have enough and you need a rest or more time, you just stop it, do what you wish and then turn it on again ;). Some research should be made :P.

    Convergence..

    OdpowiedzUsuń
  3. risk of falling into another problem - i'm almost sure it would be hard to turn time on again xD /jo

    OdpowiedzUsuń
  4. Which only means that everything causes problems, so we shouldn't take them into account when we decide to do something or not :).

    And if the time stops only for one person, sooner or later this person is going to miss others - and the time would go on again :P

    OdpowiedzUsuń