Jak w temacie :P. Będzie (a raczej już jest) kolejna ankieta, którą lepiej dokładnie opisać, by każdy wiedział o co chodzi. Cała historyjka o tym, co skłoniło mnie do takiego pytania będzie (jak chyba zawsze) w podsumowaniu, tymczasem głosujcie ;).
A w kwestii doprecyzowania: 'seks przedmałżeński' dotyczy sytuacji, gdy dwoje ludzi się kocha, jest ze sobą, zna się dobrze i planuje kiedyś w przyszłości stanąć pod deszczem ryżu i drobniaków ;). Odpadają sytuacje z prostytutkami, osobami spotkanymi przypadkowo na imprezach/w pociągach, na wyjazdach, i wszystkie inne, gdzie miałoby dojść do zbliżenia się osób nie znających się dostatecznie, nie ufających sobie, traktujących siebie przedmiotowo lub doraźnie. Z kolei temat seksu przygodnego też jest nęcący, ale czuję się trochę mało zorientowana, by cokolwiek o tym pisać.
Dodatkowo rozumiem (lekka sugestia :P), że to, co zaznaczycie dotyczy nie tylko Was, ale też wszystkich dookoła. Czyli jeśli jakaś Kunegunda zaznaczy, że jest za seksem przedmałżeńskim, nie poczuje się zbulwersowana swoją koleżanką Ryszardą, która jej się przyzna do czegoś takiego. Nie ma pewnie odpowiedzi reprezentujących wszystkie poglądy, mogło mi się o czymś ważnym zapomnieć, jednak ufam, że sobie poradzicie ;).
A u mnie busy w życiu, chociaż takie inne niż przy sesji i inne niż we Francji. Mam dużo zajęć - chyba muszę faktycznie iść do spowiedzi, coby zacząć skutecznie walczyć z grzechem lenistwa wobec uczelni :P. Niektóre przedmioty są zupełnie kosmiczne, przykładowo 'teoria niezawodności' (albo jakoś podobnie) (a 'teoria sprężystości i plastyczności' okazała się całkiem w porządku - łatwa nie jest, ale wykłady i ćwiczenia mamy porządnie prowadzone ;) ). Konstrukcje metalowesą za to okropne jak zawsze. Pana mamy nastawionego na opowiadanie, i same zajęcia nie są takie złe. Nie wyobrażam sobie natomiast zrobienia dwóch dużych projektów O_o mając stal w 40 osób, raz na dwa tygodnie. Na AGH zrobiłam zamieszanie z laborkami, ale jak się robi zamieszanie z pewnością siebie, wszyscy zdają się być bardziej zadowoleni i twórczy w sprawie jego skończenia. Prócz tego zapisałam się z 2 koleżankami na kurs prawa jazdy ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz