środa, 22 maja 2013

Zwierzątka świata

W tym semestrze, jak już pisałam, chodzę się zajmować dziećmi. Właściwie to odbieram Hanię z przedszkola, i uczę Ninę matematyki. Czasem wymyślam dziewczynom różne gry. Jedną z ulubionych zabaw 6-letniej Hani jest zgadywanie zwierząt. Na zmianę wymyślamy zwierzę, a druga osoba ma przy pomocy pytań, na które odpowiada się tak/nie zgadnąć, o jakie zwierzę chodzi. Byłoby całkiem przyjemnie, gdyby nie stopień opanowania fauny przez Hanię.

-No dobrze, czy to zwierzę potrafi latać? - zadała dość rzeczowe pytanie autorka bloga.
-Tak.
-Czy to zwierzę mieszka w Polsce?
-Niee!
-Hmm, a może to papuga?
-Nie papuga. - odpowiedziało dziecię z długimi rzęsami i pogardą w głosie.
-A czy to jest zwierzę egzotyczne?
-A co to znaczy 'egzotyczne'?
-Takie, które nie jest normalne dla ciebie, które się kojarzy z podróżami i ciepłymi krajami.
-Ahaaa. No to jest egzotyczne.
-Hmm - w myśli szybki przegląd ptactwa egzotycznego - więc może to flaming?
-Nie, też nie flaming.
-Czy to zwierzątko jest brązowe?
-Nie, jest różowo zielone.
-(no to co, jak nie flaming?) Czy to jest duży motyl?
-Niee!! - irytacja narasta - Przecież mamy w Polsce motyle.
-Eee, kormoran?
-Kormorany są czarne, na pewno nie różowo-zielone.
-Hmm, to już nie wiem.
-Taki mały ptak...
-Koliber!


http://www.ptaki.biz/ptaki/koliber-onkile.jpeg

 Kiedyś, w podobny sposób, po wielu próbach zgadłam leoparda. Hania jest mistrzem zwierząt, oburzeniem reaguje na próbę strzelenia zwierzątkiem z sawanny, gdy wiem, że szukane powinno żyć w lecie równikowym. Dzieci są niesamowite, momentami się zastanawiam, czy by jej nie przynieść książki z fizyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz